sobota, 13 grudnia 2014

Ice skating//Let it snow!//koncert Lucy Hale!

Hej! Zgodnie z tradycją przyszedł czas na opisanie zeszłego weekendu (tym razem nieco później niż zwykle, ale o tym dlaczego napiszę później). W sobotę pojechałam do Seattle spotkać się z Agą i pochodziłysmy trochę po downtown, gdzie mogłyśmy podziwiać świąteczne dekoracje.


W niedzielę w końcu udałam się na spotkanie au pair. Tym razem naszą atrakcją były łyżwy w Bellevue. Muszę przyznać, że był to strzał w dziesiątkę, bo świetnie spędziłam tam czas. Od razu poprzypominały mi się wszystkie akcje, które działy się na lodowisku, gdy byłam jeszcze w Polsce haha, zawsze mieliśmy mnóstwo zabawy, tęsknię za tymi czasami.

 

Po spotkaniu poszłam z kilkoma au pairkami na paradę Let it snow!, również w Bellevue. Widowisko trwało co prawda jedynie 20 minut, ale to wystarczyło, aby w pełni poczuć magię świątecznego klimatu. Ah, i mieliśmy sztuczny śnieg!


Teraz pozwólcie, że wytłumaczę swoją nieobecność na tym blogu. Otóż, ten tydzień był naprawdę szalony, ze względu na... koncert Lucy Hale <3. Na pewno wielu z Was wie, że uwieeeeelbiam serial Pretty Little Liars i nawet prowadzę na jego temat bloga, więc można domyślić się jak bardzo chciałam Lucy zobaczyć. Niestety, biletów na koncert nie można było kupić, jedyną opcją było ich wygranie. Jednakże, udało się! Wszystko szczegółowo opisalam TUTAJ, także zapraszam zainteresowanych. Co więcej, osobiście wręczyłam jej mały upominek w imieniu całej Polski. Jestem przeszczęśliwa, nawet nie marzyłam o tym, żeby spotkać/zamienić słowo z kimś z obsady! Najpierw plan serialu, teraz to... Marzenia naprawdę się spełniają! Nigdy z nich nie rezygnujcie.
Na moim drugim blogu opisałam również całe show, także kolejny raz odsyłam Was TUTAJ.

Taka tam sesja z Lucy, nic nadzwyczajnego, pfff. Hahahah <3 Still can't believe it!


Do następnego (obiecuję, że bardziej się rozpiszę),
xoxo

14 komentarzy:

  1. Hej! Dowiedziałam się o tym, że jesteś Au Pair właśnie dzięki blogowi o PLL. Zacznę od tego, że bardzo podoba mi się to, jak piszesz - przeczytałam wszystko za jednym zamachem! Mam jednak małe pytanie, wynika z tego, że sama chciałabym kiedyś wyjechać do USA jako Au Pair. Nie chcę żeby zabrzmiało to wścibsko, niemiło itd, zapytanie wynika z czystej ciekawości - zauważyłam, że często gdzieś wychodzisz, dużo podróżujesz, więc zastanawia mnie czy masz po prostu własne oszczędności czy kieszonkowe "niani" jest tak wysokie? A może ceny w USA są po prostu niskie? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej :) Fakt, nianie w USA zarabiają całkiem spoko, ale au pairki to inna bajka :P Każda au pair dostaje 200 dolców na tydzień. U mnie wygląda to tak, że niczego sobie nie odmawiam, nie ograniczam się, jeśli coś chcę to kupuje, ale przez to nie mam zadnych większych oszczędności na dalsze podróże... Muszę to zmienić jak najszybciej, bo czas leci!
      Ps. Dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  2. jejku zazdroszczę koncertu Lucy :(
    btw.masz może snapchat?
    http://weronikamat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam, ale tylko do odbierania snapów od znajomych, sama nic nie wysylam :)
      pozdrawiam

      Usuń
  3. witaj, kochana!
    śledzę Twojego bloga już od dłuższego czasu, wszystkie posty od samego początku przeczytane, a chyba nie zdarzyło mi się nigdy zostawić tu komentarza. no, raz próbowałam, ale nie przebiłam się przez moderację , długaśną treść trafił szlag i nie miałam już siły, aby ją odtwarzać.
    ewidentnie - jesteś moją najulubieńszą AuPair za oceanem, nie wiem, co takiego w sobie masz, ale aż mi się mordka cieszy na widok Twoich postów, przygód - mniej lub bardziej ciekawych - a ekscytacja skręca na myśl o kolejnych. lekkość i polot z jakim prowadzisz tego bloga - godne pozazdroszczenia.
    czekałam ostatnio na post o problemach z rodzinką, ale po pewny, czasie stwierdziłam "skoro nie porusza tego tematu, to może wszystko już układa się tak, jak powinno? :) tego bardzo Ci życzę i pisz jak najczęściej! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaa dziękuję, strasznie mi miło <3
      Post się w końcu pojawi, obiecuję!
      Faktycznie, jest lepiej :)
      Buziaki!

      Usuń
  4. Już od dłuższego czasu zastanawiam się jak przeczytać to Bellevue? Możesz mi pomóc? :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale fajnie, że Ci się udało pójść na ten koncert, skoro taką fanką jesteś! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem, jestem, mega sie cieszę :)
      Pozdrawiaam!

      Usuń
  6. Hej! Chciałam się spytać, u kogo robiłaś nagłówek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej :) Nagłówek w 100% (łącznie ze zdjęciem) jest wykonany przeze mnie.

      Usuń