piątek, 20 stycznia 2017

W zlym miejscu o zlej porze

Hej! Piątek, 12 rano. Wolne od pracy. Nagle chce mi się sprzątać pokój, przeglądać stare ubrania, nawet pomyłam trochę naczyń... Dlaczego? Bo powinnam się już od kilku godzin uczyć :D, ale oczywiście wszystko wydaje się być sto razy bardziej interesujące. 
W każdej sytuacji można odnaleźć zarówno plusy jak i minusy. Minusem będzie mój stres na jutrzejszych/niedzielnych egzaminach. Plusem? Próba ratunku bloga. 
Ostatnio przypomniała mi się śmieszna sytuacja z campu, więc postanowiłam ją tu opisać. Nie jest to nic niezwykłego, nie zmieni ona Waszego życia, ale chętnie to z siebie wyrzucę. Historia, tak jak wskazuje tytuł notki, opowiada o tym jak znalazłam się w złym miejscu o złej porze.

Znalezione obrazy dla zapytania facepalm gif tumblr

czwartek, 19 stycznia 2017

Jak wygladala moja praca na campie i.... jak bedzie wygladac w tym roku?! Wracam!

Hello! Ostatnie miesiace były naprawde dziwnym okresem mojego życia.  Z jednej strony jest dobrze, a z drugiej... co ma byc źle, skoro nic się nie dzieje? Długo zastanawialam się nad swoją bliską i daleką przyszłością i postanowiłam, że wracam na swój camp


środa, 4 stycznia 2017

Chicago part 1!

Happy New Year!
 Miejmy nadzieję, że 2017 będzie najlepszym rokiem dotychczas - takim, o którym będziemy opowiadać wnukom, ba, nasze wnuki będą powtarzać swoim nasze tegoroczne historie. Damy radę? Damy! A tak na serio - uwierzcie w swoje marzenia i nie bójcie się ich spełniać.
***

Okej, przyznam się bez bicia. Nic tu nie dodaję, bo nie potrafię zabrać się za pisanie... mam jednak zdjęcia, którymi chętnie się z Wami podzielę :)
Dzisiaj przygotowałam dla Was fotki z pięknego Chicago, w którym spędziłam prawie tydzień. Udało mi się zobaczyć tam naprawdę dużo, za co jestem mega wdzięczna mojej rodzinie (którą poznałam dopiero na miejscu). Muszę przyznać, że miasto to zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Mnóstwo drapaczy chmur, które uwielbiam, a zaraz obok jezioro i plaża, cudo. Teraz wiem dlaczego tak wielu moich znajomych, jeszcze z czasów au pair, najbardziej zachwycało się własnie Wietrznym Miastem.


 Zapraszam do rozwinięcia :)